Jak stworzyć tematyczną łazienkę? Urządzanie łazienki w konkretnym stylu stało się już pewnym standardem. Chcąc znaleźć charakter pomieszczenia, który jest najbliższy naszym osobistym preferencjom głowimy się nad doborem materiałów i kolorów myśląc, że wybór ogranicza się do klimatów skandynawskich, glamour, czy industrialnych. Tymczasem znacznie lepszym pomysłem na stworzenie oryginalnego wnętrza jest oparcie koncepcji łazienki o konkretny temat.
Czarno - biała Audrey
Jeśli jesteś miłośnikiem kina lat sześćdziesiątych, za główny motyw obierz film “Śniadanie u Tiffanny’ego”. Lekka, niewinna, urocza elegancja, którą widać w nim na każdym kroku może stać się inspiracją do stworzenia wyjątkowego, łazienkowego buduaru, jakiego próżno szukać na stronach czasopism wnętrzarskich. Dominującym elementem aranżacyjnym może być czarno – białe zdjęcie odtwarzającej główną rolę Holly – Audrey Hepburn. Opraw je w cienkie, nie rzucające się w oczy obramowanie, a cały projekt zbuduj wokół niego, zamiast traktować je jako dodatek wieńczący dzieło. W architekturze wnętrz najpiękniejsze jest bowiem to, że wszelkie zasady można swobodnie łamać, byleby osiągnięty efekt był spójny i zachwycający.
Pięknie wyglądać będą tu wszelkie eleganckie materiały kojarzące się ze stylistyką ekskluzywnych hoteli. Unikaj jednak ucieczki w przepych złota i srebra glamour. Łazienka tego typu może być nawet monochromatyczna, byleby dać do niej wstęp klasycznym liniom baterii umywalkowych i prysznicowych z kurkami w stylu retro. Przepięknie zagra w tym przypadku czarno – biała wanna i białe kafle poprzecinane mniejszymi, ciemnymi kwadratami. Dobrym pomysłem będą także stojaki na szczotki z półką, pozwalające wyeksponować narzędzia utrzymania czystości w eleganckim i oszczędnym stylu.
Na białym tle każdy czarny element będzie doskonale widoczny, w tak zaaranżowanym wnętrzu konieczne jest więc rozsądnie zaprojektowane miejsce na przechowywanie. Obszerna komoda na giętych nogach, umieszczona pod umywalką będzie z powodzeniem pełnić tę rolę. Jeśli dysponujesz odpowiednią przestrzenią możesz bez obaw pokusić się o wkomponowanie w projekt wygodnej, zdobionej toaletki.

Ahoj marynarzu!
Wprowadzając motywy marynistyczne do łazienki nie można strzelić wnętrzarskiego faux – pas.
Jeśli chodzi o kolorystykę mamy tu dwie drogi do wyboru. Możemy się zdecydować na klasyczny granat, który połączony z bielą i uzupełniony o niewielkie, czerwone dodatki wprowadzi nadmorski klimat do aranżowanego pomieszczenia. Jeśli jednak dysponujemy niewielkim pomieszczeniem, znacznie lepiej będzie połączyć styl marynarski z pastelami. Rozbielone kolory pięknie rozpraszają światło powiększając optycznie łazienkę, która nie ma dostępu do naturalnego słońca. W miejsce soczystego granatu wybierzmy więc miętę, a czystą biel zastąpmy jej złamaną wersją, lub nawiążmy do kolorystyki piasku, kierując naszą uwagę na jej ciepłe, kremowe odcienie. Zamiast ożywczej czerwieni do wnętrza dodajmy cytrynową żółć, która złamie chłodną kolorystykę i nada słonecznego, wakacyjnego wyrazu łazience w stylu marynistycznym.
Styl ten nawiązuje do wszelkich przedmiotów, które kojarzą się ze statkami. Aby jednak nie przytłoczyć pomieszczenia, zrezygnuj z traktowania go dosłownie i wieszania na ścianach kół ratunkowych i wytłaczanych ryb. Sieci rybackie, choć są wspaniałym nawiązaniem znajdą tu zastosowanie jedynie w formie nowoczesnej osłony na prysznic, wzmocnionej od spodu nie przepuszczającym wody materiałem. Zamiast ogromnych i zajmujących miejsce ozdób postaw na drobne szczegóły, takie jak szklane pojemniki wypełnione morskimi muszlami i obłymi, jakby ukształtowanymi przez wodę kamyczkami. Będą świetnie wyglądać szczególnie, jeśli na dno nasypiemy rzeczywiście przywiezionego znad morza piasku. Umieszczenie w łazience marynistycznej minimalistycznych grafik, przedstawiających kotwicę, lub prostą żaglówkę również może okazać się dobrym pomysłem – cały czas pamiętaj jednak o nadrzędnej zasadzie tworzenia łazienek tematycznych, czyli unikaniu przesady. Dwa, trzy elementy połączone z odpowiednim doborem barw w zupełności wystarczą, by nadać łazience wakacyjny klimat. Dodaj do tego podłogę wyglądającą jak rozjaśnione przez palące słońce deski nadmorskiego pomostu. W ten sposób w kilka chwil zamykając drzwi we własnym domu znajdziesz się na wakacjach.
Wersja dla odważnych: obejmująca całą ścianę, realistyczna fototapeta przedstawiająca lazurowe morze. Idealnie, jeśli uda się ją wkomponować w łazienkę w taki sposób, by sprawiała wrażenie przedłużenia pomieszczenia. Fototapetę trzeba oczywiście zabezpieczyć przed wilgocią, montując na niej specjalną taflę. Można też wybrać modele fototapet fabrycznie zabezpieczone wodoodpornym laminatem lub lakierem – jest to rozwiązanie pozwalające uzyskać znacznie lepszy efekt i chroni nas przed ponoszeniem dodatkowych kosztów.

Czy pikantny motyw łazienkowy w stylu “50 twarzy Greya” to dobry pomysł?
Życie nie polega na byciu wiecznie grzecznym – w ten sposób możesz jedynie zaspokoić oczekiwania innych. Szczególnie we własnym domu możesz sobie pozwolić na popuszczenie wodzy fantazji i stworzyć w nim cudowną przestrzeń idealną do wspólnych pryszniców i kąpieli we dwoje. Nie trzeba przy tym stawiać w centrum łazienki żelaznej dziewicy i umożliwiać korzystania z ubikacji dopiero po wejściu w drewniane dyby – istnieją znacznie bardziej subtelne sposoby na to, by w łazience zrobiło się gorąco.
W całej zabawie tematem chodzi o to, by nawiązać do niego wyraźnie, lecz subtelnie, ze smakiem. Więc nie czerwień. Polem barw, w którym będziemy się obracać niech będzie tym razem grafit i stare złoto – barwy eleganckie, wysmakowane, kipiące wyrafinowaniem i klasą. Po lekturze niniejszego artykułu wiesz już, co robić. Pojedynczy akt na ścianie – najlepiej bez ujmowania twarzy, raczej bowiem nie odważymy się wstawić do łazienki aktu przedstawiającego nas samych – chociaż? Jeśli jednak tej granicy przekraczać nie mamy zamiaru najlepiej będzie wyglądać tu grafika jak najbardziej bezosobowa, będąca raczej peanem dla piękna zmysłowych linii ludzkiego ciała.
Drugim nietypowym elementem niech będzie ażurowa przesłona na wannę lub prysznic, nawiązująca do kutych, stalowych bram luksusowych willi. Jest to parawan, który nie zasłania, stanowiąc raczej subtelne zaproszenie do flirtu, niż faktyczną barierę. Jest przy tym praktyczny, gdyż wstawione za metalowe, rzeźbione pręty przeszklenia stanowią doskonałą barierę dla wody, nie będąc nią w najmniejszym stopniu dla wzroku.
Na koniec zadbaj o to, by w każdym możliwym miejscu znalazły się tace pełne grubych, woskowych świec, które zamienią łazienkę w nieprzebraną krainę czarów, kiedy tylko zechcemy. W ten oto sposób stworzysz piękną, tematyczną łazienkę.
